Geotermia Konin — Wystąpienie pokontrolne NIK. Rok 2014

Krzysztof Pietruszewski
2019-03-03

Geotermia Konin w kontekście kontroli pn. "Realizacja zadań publicznych przez spółki tworzone przez jednostki samorządu terytorialnego"

Historia, o której mówi ten tekst, zaczyna się 27 czerwca 2012 roku, kiedy to Rada Miasta Konina przegłosowała Uchwałę nr 385 ws. przekazania pierwszych funduszy na otwarcie spółki Geotermia Konin. Zainwestowano nie tak wiele, bo 200 tys. zł, nie zatrudniając wówczas żadnego pracownika. 50% udziałów trafiło do Miasta, 50% do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Spółka oficjalnie rozpoczęła swoją działalność 31 lipca 2012 roku.

Dlaczego w 2012 roku? Z powodu nadchodzącego konkursu w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dzięki któremu Miasto mogło otrzymać dofinansowanie w wysokości około 8 mln zł. Projekt o nazwie „Udostępnienie zasobów wód termalnych ujmowanych otworami geotermalnymi na terenie Wyspy Pociejewo w Koninie do celów ciepłowniczych balneologicznych i rekreacyjnych” został sporządzony w błyskawiczne 3 miesiące. Pośpiech spowodowany był terminem składania wniosków do programu, który mijał 31 października 2012 roku. Ten etap, a zarazem wspomniany projekt, obejmował jedynie wykonanie pierwszego otworu geotermalnego.

Ekspresowe tempo powołania spółki do życia wynikało z tego, że ówczesne władze dostrzegły szansę na zdobycie na przedsięwzięcie funduszy, pomimo tego, że ogłoszenie o konkursie było im znane już od ponad dwóch lat. Czasu do porządnego przygotowania projektu Miasto miało wiele. Podczas kontroli Najwyżej Izby Kontroli, której wystąpienie pokontrolne z 2014 roku właśnie dla Was przedstawiam, przyznano, że utworzenie spółki wynikało jedynie z powodu zbliżającego się terminu składania wniosków o dofinansowanie, a kolejny podobny konkurs miał mieć miejsce dopiero w 2016 roku. Problem w tym, że popełniono w tym krótkim czasie dużo poważnych nieprawidłowości, co władzom nie przeszkodziło w prowadzeniu Spółki aż do 27 lutego 2019 roku, gdy postanowiono o wniesieniu 200 tys. zł – kwocie koniecznej do sfinalizowania jej likwidacji.

Opłacalność całego przedsięwzięcia przeanalizowano dopiero po wniesieniu majątku Miasta Konina do Geotermii Konin. Wcześniej, jak powiedział ówczesny Prezydent Miasta Konina Józef Nowicki:

 „Podjęcie decyzji o nabyciu udziałów lub akcji w ww. Spółkach [w tekście jest mowa jednocześnie o Geotermii, PTHU i MZGOK] poprzedzone było analizami, jednakże nie były one sporządzone w formie pisemnej. Każde przedsięwzięcie podejmowane przez samorząd jest bowiem analizowane i poddawane ocenom prawnym, ekonomicznym i społecznym”.

Ponadto, jak mówi pismo NIK-u:

„Przed podjęciem decyzji o powołaniu Spółki w celu realizacji przedsięwzięcia geotermalnego nie dokonano analiz ekonomiczno-finansowych dotyczących opłacalności tego przedsięwzięcia, jego korzyści, kosztów, ryzyka, ani jakichkolwiek analiz wskazujących, że realizacja przedsięwzięcia geotermalnego jest ekonomicznie uzasadniona, a formuła jego realizacji za pośrednictwem spółki prawa handlowego z udziałem Miasta Konina jest najkorzystniejszym wariantem.”

W ten oto sposób w przestrzeni publicznej nie ma żadnego dokumentu potwierdzającego, że utworzenie Spółki Geotermia Konin było w jakikolwiek sposób ekonomicznie uzasadnione, nie mówiąc o tym, by prowadzenie przez Miasto Spółki było istotnie najkorzystniejszym możliwym wariantem. Owe niespisane analizy, o których wspomina Prezydent Nowicki, miały miejsce podczas posiedzeń Komisji Rady Miasta Konina, których protokoły nie znajdują się na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego. Podobnie, jak mało kto potrafi wyjaśnić, dlaczego pierwszy odwiert został wykonany na Pociejewie, nie zaś na Zatorzu i Niesłuszu, jak z początku zamierzano. Jedyny argument, jaki można znaleźć w Internecie na ten temat to protokół z 27 czerwca 2012 roku, gdy Zastępca Prezydenta Marek Waszkowiak tłumaczy (https://bip.konin.eu/pdf/Rada%20Miasta%20VI/ProtokzXXIIIsesjiRMK-27.06.2012r.pdf, str. 40):

„Zmiana miejsca jest wynikiem dyskusji na Radzie. Przedstawiono dwa projekty, jeden projekt — koncepcja architektoniczno-planistyczna dla wyspy Pociejewo, drugi dla terenów pogórniczych, zresztą tego samego autorstwa. Padła sugestia, żeby przyjąć to w tym miejscu. W kategoriach geologicznych to jest to samo, ten sam profesor Górecki robił aproksymację dla terenów zwałkowych. Natomiast przekonuje trochę ten argument, że gdyby to było na wyspie Pociejewo, byłoby dobrze. Pan Roman Jankowski i Pan Marcin Szubert towarzyszyli mi w rozmowie z Prezesem WFOŚIGW i z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska, i tam na mapie są tereny Natura 2000, ale jest to ostoja ptasia, natomiast w tym fragmencie bliżej stadionu jest możliwość dokonania odwiertu. Tak jest to przedstawione.”

Ówcześni prezydenci nie zwrócili również specjalnej uwagi na stanowisko radnego Jana Urbańskiego, który mówił, że otrzymanie koncesji nawet w obszarze zbliżonym do obszaru Natura 2000 jest bardzo problematyczne. Rada Miasta Konina, pomimo wątpliwości wielu radnych, przegłosowała projekt uchwały jednomyślnie: 22 głosy „za”.

Głównym celem Geotermii miała być stymulacja rozwoju gospodarczego, a za nim daleko idąca wizja rozbudowania bazy turystyczno-sportowej. Dzięki wykorzystaniu wydobywanych wód geotermalnych budowano nadzieję na powstanie nowego źródła ciepła, które zaopatrywałoby lewobrzeżną część Konina, gdzie znajdowałaby się zresztą ciepłownia geotermalna. Jednocześnie udałoby się w jakiejś mierze zniwelować poziom bezrobocia w mieście, dając według szacunków od 1000 do 1500 potencjalnych miejsc pracy różnego typu: od typowych dla turystyki i rekreacji po praktykę lekarską i położniczą, fryzjerstwo, funkcje balneologiczne, sprzedaż detaliczną książek, czy wyrobów tytoniowych. Uzasadnienie do Uchwały nr 385 argumentuje działalność Spółki również działalnością z zakresu pozostałego górnictwa i wydobywania, gdzie indziej nie sklasyfikowanego. Problem w tym, że wszystkie te cele wykraczają poza ustawowy „zakres dotyczący przygotowania inwestycji i wykonania odwiertu wód geotermalnych”. NIK mówi tutaj, że nie mieszczą się one w pojęciu „„nieprzerwanego zaspokajania potrzeb ludności w drodze świadczenia usług powszechnie dostępnych” właściwego dla zadań użyteczności publicznej” i nie można ich uznać za dopuszczalne w ramach Ustawy o Gospodarce Komunalnej. Co oczywiste, na żaden z tych celów od początku istnienia Spółki nie przeznaczono żadnej kwoty.

Nie może więc dziwić, że od 31 lipca 2012 do 31 grudnia 2013 roku bilans finansowy Geotermio Konin wyniósł 67 380 zł. Powodem było nieosiągnięcie przychodów ze sprzedaży i pozostałych przychodów operacyjnych. Spółka w tym czasie osiągnęła przychody w wysokości 3 380 zł, ponosząc koszty wynoszące łącznie 70 760 zł. 13 grudnia 2013 roku zawarto umowę między Spółką a NFOŚiGW na dofinansowanie do wykonania pierwszego odwiertu. Z tego powodu podjęto dwie decyzje: pierwsza to fakt, że Geotermia Konin postanowiła powołać prezesa zarządu oraz zatrudnić pierwszych pracowników. Początkowo osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie Spółki, zgodnie z tym, co mówił Józef Nowicki w 2012 roku, były zatrudnione przez MPEC. Oświadczenia majątkowe wykazują jednak, że już w 2013 Geotermia Konin miała prezesa zarządu, który zarobił wówczas ponad 86 tys zł, co wydaje się kłócić ze słowami ówczesnego Prezydenta, że robi się wszystko, aby nie łożyć pieniędzy na administrację Spółki (https://bip.konin.eu/zeznania/2013/zez_2013_213_1411110307.pdf); drugą decyzją było postanowienie o wniesieniu wkładu finansowego w wysokości ponad 8 mln zł, co miało miejsce 30 kwietnia podczas sesji Rady Miasta Konina (https://bip.konin.eu/pdf/Rada%20Miasta%20VI/ProtokzXLVIIISesji-30.04.2014r.pdf, str. 22). Niemal wszyscy radni byli jednomyślni: 17 głosów „za” przy jedynym „wstrzymującym się”. Termin zakończenia pierwszego etapu oszacowano w umowie na 31 grudnia 2015 roku.

Przez blisko dwa lata istnienia Spółki przedsięwzięcie geotermalne nie zostało nawet rozpoczęte. Nie rozpoczęło się ono nawet przed zakończeniem omawianej kontroli NIK-u. Prezydent Nowicki argumentował tę sytuację faktem opracowania niezbędnej dokumentacji, uzyskaniem decyzji środowiskowej, podwyższeniem kapitału Spółki, podpisaniem umowy na dotację, rozstrzygnięciem przetargu na prowadzenie nadzoru i dozoru geologicznego oraz ogłoszeniem przetargu na wykonawcę odwiertu, który ruszył we wrześniu. Założono, że przy największej wydajności wydobycia 100 m3/h dla kredy dolnej inwestycja zwróci się w 21 lat.

Po wykonaniu pierwszego odwiertu okazało się, że wody geotermalne, którymi dysponuje Konin stanowią najcieplejsze w Polsce. Problem jednak w tym, że po wykonaniu pierwszego odwiertu, nie udało się pozyskać funduszy na drugi. Próba podejścia do konkursu w 2018 roku zakończyła się fiaskiem, jak również odwołanie od wyniku – dofinansowania nie uzyskano. 31 maja 2017 roku uchwalono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przeznaczony dla Spółki Geotermia Konin i jej działalności (https://bip.konin.eu/index.php?d=uchwala_VIIkad_szczegoly&kadencja=7&id=504). 27 czerwca 2018 roku przy głosach sprzeciwu i wstrzymujących się przegłosowano przekazanie 420 tys. zł do Geotermii Konin na opracowanie dokumentacji budowlanej Tężni i sporządzenie koncepcji Parku Zdrojowego wraz z wizualizacją oraz opracowanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego wraz z koncepcją architektoniczną Term Konin (https://bip.konin.eu/bipredaktor/uchwaly_VII/uchwala_nr_750_1530705995.pdf). Tę dotację cofnięto podczas sesji Rady Miasta Konina 19 grudnia tego samego roku. Tego samego dnia postanowiono o rozwiązaniu Spółki i połączeniu jej z MPEC-em, który stał się całkowicie odpowiedzialny za prace nad źródłami geotermalnymi w Koninie. 27 lutego 2019 roku wniesiono ostatni, według słów Prezydenta i jego Zastępców, wkład pieniężny do Spółki w celu jej likwidacji, przeznaczony najprawdopodobniej na roczną wypłatę pensji prezesa zarządu (https://bip.konin.eu/tmpl/sesje_rady/sesja_211_26_01_1551100885.pdf).

MPEC mówi o planie startu w kolejnym konkursie w celu zdobycia dofinansowania drugiego odwiertu. Zaś promocją źródeł geotermalnych ma się zająć były Zastępca Prezydenta ds. Społecznych i przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Sławomir Lorek, który został dyrektorem ds. rozwoju i promocji. Tak wygląda aktualny stan wykorzystania źródeł geotermalnych i przyszłość pokaże, na ile zdoła się plan zdobycia dofinansowania zrealizować.